czwartek, 31 marca 2016

Follow me #1

Podobno łatwiej dotrzymać słowo dane samemu sobie, jeżeli podzielimy się nim z kimś innym. W cyklu Follow me na początku każdego miesiąca będę deklarować, nad czym chciałabym popracować podczas kolejnych 30 dni. Będzie to zbiór mniej lub bardziej potrzebnych mi umiejętności, które chciałabym rozwinąć lub opanować zupełnie od początku. Będę podawała argument, który przemawia za danym tematem, jak również formę, w jakiej chcę to zrealizować. Na koniec miesiąca opublikuję podsumowanie, w którym rozliczę się ze swoich deklaracji oraz przeanalizuję co byłam w stanie wykonać, a co nie, dlaczego, i jak mogę to poprawić. No to zaczynamy:
1.       Angielski. Wprowadzę do fiszkoteki zaległe słownictwo z moich prywatnych lekcji i postaram się opanować je do końca miesiąca. Naukę wzbogacę o czytanie artykułów po angielsku oraz coś do słuchania – podcast, wideo, wykład z TEDa - pełna dowolność.
2.       Programowanie. Wrócę do nauki Pythona. Postaram się robić jedną, krótką lekcję na Codecademy tygodniowo. To bardzo mało, ale biorąc pod uwagę moje sporadyczne zrywy i następujące po nich długie przerwy, lepsza taka regularność, niż żadna.
3.       Produktywność. Przez 4 kolejne tygodnie chcę uczestniczyć w kursie stworzonym przez Piotrka z Produktywni.pl. Kurs jest darmowy, ale warunkiem jest regularne uczestnictwo – realizacja codziennych, krótkich zadań (mail z zadaniem przychodzi codziennie o 5.30) oraz wypełnienie raportu. Brak 2 raportów pod rząd automatycznie wypisuje uczestnika z kursu, co dodatkowo motywuje do działania. Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w tym postanowieniu. O ile w tygodniu nie jest to problem – pocztę sprawdzam regularnie w drodze do pracy, tak mam obawę o weekendy, które czasem spędzam nie zaglądając do skrzynki.
4.       Ćwiczenia. O ruch zadbałam już od początku marca. Na razie były to ćwiczenia z youtube, w ubiegłym dołączyłam do tego bieganie, od połowy kwietnia rower. Dodatkowo dołączyłam do grupy facebookowej Nowe ciało – 80 dni do lata. Cel jest taki, aby utrzymać poziom co najmniej 3 aktywności na tydzień.
5.       Planowanie wakacji. Plan jest dość ambitny jak na dotychczasowe wojaże. Wstępna trasa i podstawowy koszt już został oszacowany, niestety musiałam trochę zmienić plany, dlatego też w tym miesiącu koniecznie muszę ponownie rozplanować trasę uwzględniając plany, oszacować koszt wraz z wszystkimi dodatkowymi wydatkami, zastanowić się nad tańszymi alternatywami wszystkiego, co generuje koszty wyjazdu. Następnie określić jakie kwoty muszę odkładać do września, aby uzbierać bezpieczną kwotę i ocenić na ile jest to realne. To wszystko MUSI być dopięte do końca kwietnia.
6.       Fotografia. Przed wakacjami muszę opanować podstawy fotografii w zakresie ustawień aparatu i kompozycji. Na razie skupię się na wskazówkach z Jest Rudo i uzupełnię je o dużo praktycznych ćwiczeń. Na 30 dni wypadałoby zrobić co najmniej 30 zdjęć.
Tak mało i tak dużo jednocześnie. Taka ilość zadań wymaga pilnowania się i świadomego zarządzania czasem. Na razie postaram się pracować jak dotychczas, za miesiąc sprawdzimy co mi się udało i czy takie plany są w ogóle realne.
Pracujecie nad sobą? Uczycie się czegoś? W jaki sposób godzicie to z codziennością? Czy rzeczywiście wprowadzacie wszystko konsekwentnie w życie, czy raczej są to chwilowe zrywy o których szybko zapominacie?

Read More